Infrastruktura wojskowa CPK zwiększy bezpieczeństwo Polski. Odpowiedź na artykuł „Faktu”
Dziennik „Fakt” opublikował artykuł na temat komponentu wojskowego CPK, czyli bazy wojskowej na terenie lotniska, w którym cytowany jest generał Mieczysław Gocuł (były Szef Sztabu Generalnego). W przytoczonej przez tabloid wypowiedzi generał przekonuje, że „nie bez powodu wojska rozmieszcza się na obrzeżach miast”. Podkreśla, że robi się to głównie po to, aby nie narażać cywilów na ostrzał przeciwnika, który w pierwszej kolejności będzie chciał zniszczyć infrastrukturę wojskową. W tekście pada również argument, że w Polsce jest wystarczająca liczba lotnisk przystosowanych do przerzutu wojsk i przyjmowania najcięższych samolotów.
„Fakt” napisał 31 lipca , że w ostatnim z wywiadów o bazie wojskowej na terenie CPK, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego „ujawnił rąbka tajemnicy” o nowej roli, jaką pełnić ma CPK”. „Na światło dzienne wychodzą kolejne rządowe plany” – alarmuje „Fakt”.
Tymczasem spółka CPK konsultuje z wojskiem zakładane parametry i dane projektowe już od 2019 r. Informacje o tym, że nowy port pod Warszawą będzie można wykorzystywać również militarnie, pojawiają się w mediach od kilkunastu miesięcy. Publicznie mówili o tym także przedstawiciele rządu. W Planie Generalnym CPK, który w czerwcu został zatwierdzony przez Ministra Infrastruktury, znajduje się informacja, że drugi etap budowy lotniska przewiduje powstanie infrastruktury wojskowej, której planowanie i zagospodarowanie znajduje się w gestii MON we współpracy z CPK.
Odnosząc się do tez zawartych w artykule, przypominamy, że lotnisko CPK zlokalizowane będzie 37 km na zachód od Warszawy, w terenie o niskiej gęstości zaludnienia. Dla porównania: Lotnisko Chopina, na terenie którego mieści się 1 Baza Lotnictwa Transportowego, ulokowane jest w granicach stolicy i w bezpośrednim sąsiedztwie gęstej zabudowy mieszkalnej.
Na całym świecie w czasie konfliktu zbrojnego lotniska, także te pasażerskie, są używane do przerzutu jednostek wojskowych, sprzętu, towarów, pomocy humanitarnej itd. W razie zagrożenia tak samo byłoby w Polsce, co wynika m.in. z doktryny NATO i UE, albowiem Wspólnota postawiła na wzmocnienie infrastruktury cywilnej w ramach programu Military Mobility. Pozwala on na wykorzystanie przez wojsko do szybszego poruszania się m.in. sieci drogowej, kolejowej, portów lotniczych i morskich.
W Polsce bazy wojskowe również od lat funkcjonują na cywilnych lotniskach – m.in. w Warszawie, Radomiu i Wrocławiu, gdzie komponent wojskowy jest rozbudowywany do standardu APOD stosowanego przez wojska amerykańskie do szybkiego przerzutu ludzi i wyposażenia. Cywilne lotnisko w Rzeszowie od ponad roku intensywnie wykorzystywane jest przez NATO i takie rozwiązanie świetnie się sprawdza.
Od początku rozwijania projektu CPK jednym z głównych założeń było spełnienie wymagań infrastruktury podwójnego przeznaczenia. Oznacza to możliwość korzystania z infrastruktury cywilnej przez wojska NATO – jeśli tylko pojawi się taka potrzeba. To rozwiązanie zwiększa bezpieczeństwo Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. W związku ze strategicznym położeniem, nasz kraj potrzebuje lotniska o dużej przepustowości, zdolnego do operowania w trybie 24 godziny na dobę, przystosowanego do obsługi cargo, podłączonego do sieci dróg szybkiego ruchu i kolejowej – czyli takiego jak CPK.
O tym, że CPK zwiększy bezpieczeństwo regionu, mówią również eksperci. – Inwestycje takie jak CPK są potrzebne do szybkiego reagowania na wschodniej flance NATO, ze względu np. na możliwości logistyczne i odpowiednią przepustowość – ocenił były dowódca amerykańskich wojsk lądowych w Europie gen. Ben Hodges.
Wymienił, że istotne są m.in. zdolności zwiększonej mobilności wojskowej, magazynowania paliwa i przeładunku sprzętu między środkami transportu. W ocenie Hodgesa, projekt CPK może zapewnić możliwości logistyczne oraz odpowiednią przepustowość, „których nie daje dziś żaden inny węzeł w Polsce, ani gdziekolwiek indziej w Europie Środkowo-Wschodniej”.
– Biorąc pod uwagę wydarzenia na Ukrainie, a szczególnie bezpieczeństwo Polski, CPK to inwestycja potrzebna na wczoraj – zaznaczył w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” generał brygady Dariusz Wroński, były szef Wojsk Aeromobilnych i Zmotoryzowanych. Jak dodał, „nowoczesny hub jest nam niezbędny”, a dzięki stworzeniu tak ważnej infrastruktury, Polska znajdzie się pod jeszcze większym „parasolem ochronnym całego NATO”.